Takie pożyczki to świetna rzecz... można również sobie wyobrazić pożyczanie innych rzeczy... na przykład urządzeń rzadkiego użytku bo po co kupować jeśli użyjemy tylko raz czy dwa na rok.
Inny pomysł to odkupowanie używanych rzeczy, które nam już nie są potrzebne, i zalegają w szafkach, szufladach. Komuś może by się przydały a nie mogą znaleźć w pobliskich sklepach: stare ładowarki, części do maszyn, zabawki, książki...
Dzięki za info. Jak najbardziej się z tym zgadzam i chętnie dowiem się więcej na temat bioróżnorodności. Jakieś ciekawe przystępne książki na ten temat?
posiadam tylko kilka ogólnych informacji opowiadanych przez seniorów wioski. Mam jechać do gminy w następnym tygodniu. Ponoć mają tam spis wszystkich kapliczek gminy.