Takie pożyczki to świetna rzecz... można również sobie wyobrazić pożyczanie innych rzeczy... na przykład urządzeń rzadkiego użytku bo po co kupować jeśli użyjemy tylko raz czy dwa na rok.
Inny pomysł to odkupowanie używanych rzeczy, które nam już nie są potrzebne, i zalegają w szafkach, szufladach. Komuś może by się przydały a nie mogą znaleźć w pobliskich sklepach: stare ładowarki, części do maszyn, zabawki, książki...
@Aneta Zazwyczaj całe fru na patelnię z olejem, ewentualnie w większych kawałkach. A jak mają przetrwać, to panierowane do octu i do słoików. Ostatnio jadłem robione dwa lata temu i przeżyłem.
Jedzenie
Aktywne