Pożyczki przyprawowe

Znajoma potrzebowała na sobotę trochę anyżu. Może w dużych miastach nie ma z tym problemu, ale w naszych wsiach, a nawet większych miasteczkach w okolicy, takich jak Włodawa, nie ma. Podwiozłem nasz zapas – prawie nigdy nie używany, do lokalnego sklepiku, znajoma użyje i odkupi – w internecie (zamówiony nawet wczoraj by na sobotę nie dotarł).

Takie sytuacje się tu często zdarzają. Coś jest potrzebne zaraz, ale trzeba czekać kilka dni. Mam nadzieję, że ten serwis trochę w takich sprawach pomoże.

Przy okazji dowiedziałęm sie sporo o anyżu. To co mamy to nie prawdziwy anyż, choć smakuje tak samo, tylko jest tańszy. Badian właściwy, znany jako anyż gwiaździsty lub gwiazdowy, smauje tak samo jak oryginalny biedrzeniec anyż.

Aneta,

Takie pożyczki to świetna rzecz... można również sobie wyobrazić pożyczanie innych rzeczy... na przykład urządzeń rzadkiego użytku bo po co kupować jeśli użyjemy tylko raz czy dwa na rok.
Inny pomysł to odkupowanie używanych rzeczy, które nam już nie są potrzebne, i zalegają w szafkach, szufladach. Komuś może by się przydały a nie mogą znaleźć w pobliskich sklepach: stare ładowarki, części do maszyn, zabawki, książki...

Aneta,

A tak w ogóle to dzięki za anyż.

Marek,
  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Drogi
  • Zwierzeta_zguby_i_znajdy
  • pogoda
  • PoleskiPN
  • Historia
  • przyroda
  • Sztuka
  • jedzenie
  • Medycyna
  • Kultura
  • GospodarkaKomunalna
  • Lasy
  • Polesie_i_swiat
  • Koncerty
  • OgloszeniaGminne
  • zabytki
  • SHIELD
  • PolesieMeta
  • Wszystkie magazyny